A gdyby tak ci wszyscy, których męczy
żądza sławy niezasłużonej,
przemożne pragnienie zemsty na tych, którzy swoim odważnym życiem udowodnili im, że są podłymi kreaturami, a ich żywot
i tak przepłynie bez pozytywnego znaczenia i budującego śladu
w dziejach ludzkości -
w automatyczny sposób zostali porażeni i ubezwłasnowolnieni swoją własną żółcią, zgryzotą, agresją, chorobliwym egotyzmem, megalomanią i jaskrawym brakiem przyzwoitości?...
...O ile milej, sympatyczniej i spokojniej by się nam żyło na tej naszej biednej planecie!
Beata Bigda,
Wrocław, luty 2016- luty 2018
Wrocław, luty 2016- luty 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz