piątek, 16 lutego 2018

Myśl dwudziesta z cyklu: ZAPISKI Z ŻYCIA NA PLANECIE ZIEMIA (20)



Ciągle marzę, że ludzie będą się przynajmniej lubić i wychodzić sobie naprzeciw z małą nawet pomocą. Szczera rozmowa i otwarcie na drugiego człowieka to dziś deficytowe, niedostępne skarby. 



Dookoła mamy za to morze nienawiści, zaciekłości, wrogiej konkurencji - w każdej możliwej dziedzinie. 


Stąd ciągła ludzka skłonność do tworzenia klik wzajemnych interesów i wdrażania podłych programów niszczących tzw."przeciwników" - w każdej społeczności bez wyjątku... 


Przyklaskiwanie plotkarzom i czerpanie obrzydliwej satysfakcji z programowego wyniszczania "wrogów" to dziś norma.



NIE TĘSKNO CI DO PRAWDZIWEJ PRZYJAŹNI, INTELIGENTNY PONOĆ CZŁOWIEKU??? 



PRZYJAŹŃ NIE POLEGA NA JEDNOCZENIU SIĘ PRZECIWKO WSPÓLNEMU WROGOWI.



PRZYJAŹŃ PRAWDZIWA TO WZAJEMNE ZROZUMIENIE I WSPÓŁODCZUWANIE.


Wówczas każdy problem można przedyskutować i nie obrażać się za szczerość.





Beata Bigda,
Wrocław, luty 2016 - luty 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz